sobota, 27 lipca 2013

Niezapomniany Wieczór

Pewnego pięknego gwieździstego wieczoru ... On ( Tomek) i ja ( Oliwia)  umówiliśmy  się nad Jeziorem w pobliskiej miejscowości. Tomek powiedział że zajmie się wszystkimi przygotowaniami itp.  Przyjechał po mnie o 21:00 . Jechaliśmy motorem, którego się bałam ale nie chciałam mu tego powiedzieć, a po za tym chyba sam się domyślił po tym jak się do niego mocno przytulałam. Zanim dotarliśmy na miejsce tak wygodnie mi się jechało że zasnęłam w trakcie drogi nadal wtulona do niego. Podobno tak słodko wyglądałam, że nie miał serca by mnie obudzi. Zaniósł mnie na rękach do naszego wykupionego przez niego domku na jedną noc  nad Jeziorem. w tym czasie zdążył przyszykować romantyczny nastrój . Jak wstałam przestraszyłam się , że go nie ma obok mnie krążąc wzrokiem po pokoju . Otworzyłam drzwi od domku przestraszona ... Nagle zobaczyłam piękne molo nad jeziorem przystrojone świeczkami . Postanowiłam , że tam pójdę , bo pomyślałam , ze go tam spotkam , i tak się stało . Stał na molo oparty o barierkę wpatrzony w gwieździstą noc , zamyślony . Była taka cisza . Podeszłam do niego a on popatrzył mi się prosto w oczy , uśmiechnął  się do mnie i zapytał się " jak się spało ?" . Nic nie odpowiadając uśmiechnęłam się do niego . Nagle zaczął wiać zimny wiatr , wziął koc i otulił mnie nim mocno żeby nie było mi zimno . Puścił nastrojową muzykę One Direction "They don't know about us . Było było tak pięknie i romantycznie , o wszystko zadbał . Lecz nic nie trwa wiecznie ... Napisała do niego sms jego przyjaciółeczka "co tam Tomuś ? jesteś nadal nad jeziorem ?bo byłam u Ciebie w domu i twoja mama powiedziała że mogę Cię tam spotkać "Spytałam się go kto napisał ,powiedział że Olga spytałam się co napisała a on pokazał mi tego sms'a  .Moja pierwsza myśl "o boże znowu ona czego ona od niego chce...  jak ja jej nie nienawidzę !" Pobiegłam do domku zrozpaczona musiałam to to wszystko przemyśleć po moim wyjściu dostał on niej następnego sms'a że zaraz do niego przyjedzie lecz zanim on ten sms przeczytał ona już tam była , przybiegła do niego mówiąc "Tomek to wszystko dla mnie ? , nie trzeba było " Odpowiedział " ale to nie jest dla Ciebie "  Zdziwiona zapytała "a dla kogo ? myślałam że jesteś sam "  Tomek  odpowiedział " to się myliłaś .. jestem tu z Oliwią miałem plany w związku z nią ale ty musiałaś wszystko popsuć ". Ona zdezorientowana odpowiedziała "Tomek przecież my ... " nie skończyła zadania , bo nagle Tomek jej przerwał mówiąc "Olga opanuj się przecież nigdy nie było i nie będzie żadnych nas , zawsze byliśmy tylko przyjaciółmi i to się nigdy nie zmieni , przepraszam Cie ale musisz odejść ". Jak powiedział tak się stało , odeszła ze spuszczoną głowa czując pustkę w ciemność . Wyszłam z  domku w trakcie jak ona miała już wyjeżdżać  podeszła do mnie i powiedziała "masz wielkie szczęście że możesz być z takim facetem jakim jest Tomek " Uśmiechnęłam się odpowiadając zdecydowanie "wiem " . Pobiegłam do niego przytuliłam go mocno nic nie mówiąc . On zdezorientowany spojrzał na mnie ponętnym wzrokiem powiedział , że mnie kocha . Pozostał cześć wieczoru upłynęła nam miło i bez większych komplikacji .Tego wieczoru nigdy nie zapomnę . 

                                                                                                                              Oliwia.